wtorek, 1 stycznia 2013

Przeszycia

czyli minimum kreatywności, praca raczej żmudna, choć przyjemnie odmóżdżająca, ale za sprawą karteczkowej artystki, przeradzająca się w prześliczny efekt końcowy:

 

  Zdjęcie ze strony http://kartisticzki.blogspot.com/, gdzie Dorotka prezentuje namacalne rezultaty swojej pasji. Niektóre ze skromnym udziałem mojej Łusi :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz